„Swoją przygodę z siłownią rozpoczęłam w styczniu 2018. Jak również zajecia z trenerka. Moja waga wyjściowa to 72. Obecnie 57.
Moja motywacją była poprawa stanu zdrowia - miedzy innymi kolan.
Jest lepiej. Czuję się sprawniejsza, ładniejsza, dużo zdrowsza I szczęśliwsza. Ćwiczenia dają radość i pomagają sie odstresować.
Moje osiągnięcia to:
Schudnięcie 15 kilo.
Zrobienie pompki męskiej a nawet 15 w jednej serii.
Wzmocnienie mięśnie szyi.
Brak bólu podczas dłuższego pochylenia głowy.
Brak bólu pleców podczas snu.
Cieszę się z utrzymania aktywności fizycznej przez dłuższy okres. Wcześniej nie udawało mi się wytrwać więcej niż miesiąc.”

Wyślij do mnie wiadomość i zacznij już dzisiaj zmieniać sylwetkę !

„89kg nieprawidłowa postawa, brzuszek od podjadania dzieciom słodyczy, podwyższony cholesterol i problemy z kręgosłupem... co robić?? ... działać!! Bieganie, zbilansowana dieta (bogata w warzywa i świeżo wyciskane soki) plus „holistyczna” współpraca z właściwym trenerem ... Trening nastawiony na stabilizację, mięśnie głębokie, mobilność, izometria plus rozsądne obciążenie oraz ... rolowanie. Jest lepiej? Bezapelacyjnie! 83kg masy ciała o odpowiednim składzie, wyniki w normach, prawidłowe nawyki oraz satysfakcja i samopoczucie.” Bądź jak Andrzej , zadbaj o swoje zdrowie i samopoczucie!

Rafał jest zawodowym kierowcą autobusów. I jeszcze do niedawna jego tryb życia to było 8 h siedzenia za kółkiem i kanapa w domu. Rano nie miał wogóle energii by wstać. Coraz częściej zauważał wahania nastrojów, przewlekłe zmęczenie, rosnącą wagę, brzuch i pogorszenie wzroku związane ze swoją chorobą stwardnieniem rozsianym. Zagrażała mu dysklasyfikacja z pracy przez słabszy wzrok . SM polega na okresach rzutów i remisji i niestety nie da jej się wyleczyć. Rafał zaczął obserwować innych kolegów którzy mieli go zmotywować do treningów, jednak kiedy usiłował sam coś zrobić brakło mu systematyczności, nie miał siły, mimo że nawet lekarze nakazali mu ruch. W momencie gdy zaczynał ćwiczyć coraz częściej miał zawirowania w pracy, z godziny na godzinę dowiadywał się o początku zmiany, nawet jak zaplanował trening to musiał z niego rezygnować by odespać kilka godzin i znów lecieć do pracy. Oprócz tego, że bardzo ciężko było mu utrzymać regularność to nie mógł zmobilizować się do trzymania diety i po każdym nawet nocnym powrocie po pracy napadał na lodówkę i zajadał stres i zmęczenie. Nie mógł już na siebie patrzeć, dostrzegał osłabienie ciała i drżenie mięśni momentami, wstydził się swojego ciała a jednocześnie nie mógł doczekać się momentu powrotu do domu i najedzenia się „pod korek”. Natomiast w pewnym momencie uznał że potrzebuje większej motywacji i pomocy , miał dość już. Z grona wszystkich trenerów na siłowni znalazł i wybrał akurat mnie, ponieważ docenił moje zaangażowanie, wykorzystanie fizjoterapii i treningu siłowego w pracy, dopasowanie treningów, zmian do możliwości. Przestał podjadać, zaczął kontrolować kalorie które przyjmował, nawet zakupił sobie super termiczną torbę na kilka posiłków by mógł w swojej pracy zadbać o regularność jedzenia, zaczął regularnie trenować , gdyż jak się umówił to przychodził. Cudowne było pewnego dnia usłyszeć od niego(szczerze byłam wzruszona ) że odkąd zaczęliśmy ćwiczyć choroba nie postępuje, wzrok się poprawił i może pracować w swoim zawodzie. Przychodził coraz częściej w dobrym humorze a waga pokazywała spadek tłuszczu i wzrost mięśni. Energia unormowała się i zmniejszyły się napady na lodówkę dzięki systematycznym posiłkom i dbaniu o sen. Największą nagrodą dla Rafała jest to, że jest silniejszy i w momencie rzutu choroby będzie w stanie niezależnie funkcjonować. Na nowo odzyskał energię do życia i uwierzył w siebie. Wyślij mi wiadomość jeśli zmagasz się bezskutecznie ze zmianą, tak jak Rafał sam nie masz wystarczająco motywacji, nie masz siły lub wymówki, a postaramy się wspomóc Cię w tej zmianie bez żadnej porażki po drodze.

„Zmiany. Potrzebowałam coś zmienić. Po ciąży został ból kręgosłupa, i zbędne kilogramy. Trafiłam do Ani i dzięki jej motywacji i uporowi osiągnęłam dużo. Ból pleców minął. 20 cm w biodrach mniej to największy dowód że można w każdym wieku osiągnąć wiele dietą i ćwiczeniami.” Napisz do mnie a umówimy się na dogodny dla Ciebie termin bezpłatnej konsultacji .

„Z Anią trenuję stosując równolegle zdrową dietę. Wspólnie udało nam się pozbyć ze mnie 16,6kg i odmłodzić metaboliczne o ponad 20 lat. Regularne treningi z Anią pozwoliły mi nie tylko poprawić sylwetkę i parametry, poczuć więcej energii na codzień ale też pokazały, że siłownia to ciekawa aktywność, pod warunkiem że trenuje się regularnie i świadomie - a taki styl propaguje właśnie Ania. Jako trenerka indywidualna, Ania jest perfekcjonistką w każdym calu. Niezwykle uważnie pilnuje prawidłowej postawy podczas ćwiczeń i natychmiast reaguje, gdy wzorzec odchyli się choćby o kilka milimetrów. Trening z Anią to 100% efektywnie wykorzystanego czasu. Nawet podczas przerw między seriami, Ania urozmaica trening cennymi radami z pogranicza dietetyki, chemii i zdrowego stylu życia. Na treningach z Anią zgubiłem już hektolitry potu, ale wzbogaciłem się o bezcenne doświadczenie i radość z trenowania:)” . Jeśli chcesz tak samo zrobić kawał dobrej roboty nad sobą napisz a ustalimy plan skutecznego działania !